wtorek, 31 grudnia 2013

Wszystkiego

Tego co Najlepsze i Naj Cudowniejsze:-)

Koperek

Do kupienia na rynkach rolniczych, pakowany po 10 pęczków w wiązce. Latem grube pęczki, natomiast zimą bardzo cienkie;-) 

Koperek podobnie jak szczypiorek i natka znany był już w starożytnym Egipcie, Rzymie czy Grecji, a przybył tam ze wschodu.

Dawne przesądy mawiały, że wystarczy koper zawiesić przy oknie w kuchni (podobnie jak cebulę czy czosnek) i jest się chronionym przed złymi mocami. Dziś, choć może o tych celach większość z nas zapomniała koperek i koper są wspaniałym darem natury. W kuchni wykorzystywany jest zarówno młody z małymi listkami, jak i tzw. koper, posiadający już żółte kwiaty. I jeden i drugi mają nieocenione walory smakowe, jak i właściwości lecznicze, czy profilaktyczne.

Nie od dziś wiadomo, że koperek ma właściwości silnie moczopędne, co czyni go dobrym składnikiem potraw przy oczyszczaniu nerek czy profilaktyce i leczeniu chorób układu moczowego. Herbatka z kopru jest zalecana przy problemach niestrawności żołądkowej, pobudza apetyt, przyspiesza trawienie, zapobiega wzdęciom ,a jej ogromne znaczenie mogą do dziś potwierdzić niemal wszystkie kobiety, które w końcowym okresie ciąży, a przede wszystkim w okresie karmienia stosują herbatkę z kopru by zapobiec kolkom u niemowląt czy wspomóc proces produkcji mleka. Do tego koperek ma również właściwości uspokajające, zatem może być wykorzystywany np. przy problemach z bezsennością.


Ostatni dzień w roku

Będzie udanym dniem handlu ლ(╹◡╹)ლ

Badylarz w nocy nie śpi;-) on pracuje

Jeżeli chcesz mieć codziennie świeży towar musisz wcześnie wstawać:-) 
Ja już nie śpię od 1:30.
W kolejnych postach postaram przybliżyć Ci czym może handlować Badylarz.

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Definicja "Badylarz'a" wg Wikipedii

Badylarz – pochodzące z okresu PRL pogardliwe propagandowe określenie prywatnego przedsiębiorcy-ogrodnika, najczęściej prowadzącego uprawę pod szkłem lub folią. Badylarze, podobnie jak spekulanci, dostarczali społecznościom lokalnym podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, a ich aktywność ściśle związana była z istnieniem tzw. gospodarki niedoboru.
Komunistyczne władze w końcu lat 40. starały się skolektywizować polską wieś, jednak zamierzenia te nie powiodły się. Pomimo przymusowych dla rolników indywidualnych kontyngentów oraz propagowania i faworyzowania przez te władze PGR-ów, badylarze i zwykli rolnicy produkowali i bezpośrednio dostarczali Polakom żywność, której często nie było w sklepach. Okresowo sytuacja bywała na tyle trudna, że władze uciekały się do systemu kartkowego.